Rodzinne Kolędowanie - Imielno 2018

Z świetlicy do kościoła
Śpiewanie świątecznych pieśni ludowych, jakimi są kolędy, to stara tradycja. Tym razem chcieliśmy śpiewać w większym gronie, a było to możliwe w naszym kościele. Pomysłodawcą przeniesienia wydarzenia z świetlicy do kościoła, była jedna z pań organizująca czas dzieciom w ramach KIWI - Katarzyna Machyńska, a wspierały ją pozostali mieszkańcy Imielna, którzy brali czyny udział nie tylko w przygotowaniach, ale i w samym programie wydarzenia.  Jeżeli kolędy śpiewają dzieci, wówczas wydarzenie ma szczególny charakter, a tym razem poszliśmy o 2 kroki dalej.

Profesjonalni amatorzy
Matki dzieci z naszego chórku, poza zorganizowaniem wydarzenia i przygotowywaniem dzieci, również postanowiły wziąć udział w przedstawieniu, a ojcowie? Panowie stworzyli oprawę muzyczną na żywo, muzyką wprost z trzech gitar. Jak to pięknie zabrzmiało, można sprawdzić na filmie, który znajduje się na końcu relacji.

Imielno kolejny raz rozbrzmiewało dobrą nowiną narodzenia dzieciątka, a po gromkich brawach, zebrani w Kościele mieszkańcy, otrzymali paczuszki z piernikami, które nasze dzieci upiekły podczas warsztatów na świetlicy (relacja TUTAJ).

Koncert na trzy gitary
Zespół, który nie zajmuje się profesjonalnie aranżacjami muzycznymi, potrafił swoim wykonaniem zachwycić zebranych parafian.
Dziękujemy wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego sukcesu - paniom które recytowały/śpiewały, a było ich wiele: Agnieszka Miękwicz-Łopyta, Katarzyna Machyńska, Justyna Pietrucka, Julia Czerniak, Agata Gilewicz, Beata Kulczyńska, oraz pan Krzysztof Kulczyński (gitara prowadząca), jak i pozostałym dwóm gitarzystom -  Paweł Gilewicz i Bartek Pietrucki, którzy zaczęli swoją przygodę z muzyką i zaprezentowali się nam wybornie.
Pani Lidce Prendke i Agnieszce Miękwicz-Łopyta za przygotowanie pierników, a Karolinie Grzeczka i Kasi Machyńskiej za przygotowanie śpiewników. Tych w formie kilkustronicowych broszur, mieliśmy 52 sztuki - imieleńska drukarka miała ręce (głowice?) pełne roboty. Wyrazy podziękowania kierujemy również do proboszcza- Andrzeja Szyndlera za wsparcie i motywującą przedmowę.

Przemysław Grzeczka